Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Z Greenwich metrem prosto do Indii?

Z Greenwich metrem prosto do Indii?
Przepowiednia autora ilustracji mogła zainspirować Elona Muska i jego projekt "Hyperloop". (Fot. Archiwum)
Na stacji Greenwich Hill trwają właśnie godziny szczytu, a w powietrzu unosi się zapach wilgoci, roznoszony przez pojawiające się co chwilę podmuchy wiatru. Tłum pasażerów obserwuje wjeżdżający skład metra, po czym wsiada do środka i ze zniecierpliwieniem czeka na odjazd. Następna stacja: Bengal.
Reklama
Reklama

Brzmi jak fragment powieści z gatunku historii alternatywnej? Powinno. Nie mówimy jednak o powieści, a grafice twórcy kreskówek Williama Heatha z 1829 roku.

Londyński rysownik niemal 200 lat temu stworzył "March of the Intellect" - grafikę, która jest jego wizją tego, jak w przyszłości wyglądać będzie Londyn. "Boże, w jakich czasach my żyjemy" - pisał na początku XVIII wieku artysta.

Sama praca Heatha nie doczekała się honorowego miejsca w historii brytyjskiej sztuki. Zamiast być podziwiana w muzeum, dziś służy za wzór na tapetach niejednego pubu. A szkoda, bo przyglądając się jej, można zauważyć wiele ciekawostek na temat wyobrażenia człowieka z XVIII wieku o przyszłości brytyjskiej stolicy.

To co, nadrabiamy zaległości?

Kliknij tutaj, aby obejrzeć ilustrację w lepszej rozdzielczości.

Analizując jego "obraz" warto znać kontekst. William Heath miał spory talent do rysunku, ale to nie umiejętności rysownicze były jego głównym walorem. Londyński artysta słynął przede wszystkim z karykatur i parodii. Wiedząc to, szybko można pojąć, że "March of the Intellect" to właśnie próba przedstawienia przyszłości w krzywym zwierciadle.

Otwórz sobie grafikę Heatha w nowej zakładce, aby móc na bieżąco analizować to, o czym się dowiesz z dalszej części artykułu. Tak będzie łatwiej!

Zacznijmy od stacji Greenwich Hill. Pasażerowie wsiadają do wagonu, aby odbyć podróż do Indii za posrednictwem metra - konduktor zapowiada Bengal jako następny przystanek. Firma transportowa nosi nazwę "Grand Vacuum Tube Company" i nie jest to bynajmniej nazwa przypadkowa. To kpina z idei, o której na początku XVIII wieku donosiła prasa i eksperci.

Naukowcy w tamtym czasie byli przekonani, że rewolucja w transporcie nastąpi lada moment, a związana będzie z umiejętnością używania powietrza i jego siły. Specjaliści porównywali to do dmuchnięcia w rurkę, w której znajduje się groszek - może on poruszać się w obie strony, w zależności od tego, z której strony nastąpi dmuchnięcie. Jak wówczas sądzono, właśnie tak wyglądać będzie transport przyszłości, który połączy ze sobą oddalone od siebie miasta z różnych kontynentów.

Co ciekawe, tego rodzaju metro nawet funkcjonowało przez jakiś czas, pokonując dystans 500 metrów w 1864 roku. "London Standard" donosił wówczas, że tego rodzaju technologia jest "kpiną i próbą wyciągania pieniędzy od inwestorów". To wystarczyło, aby projekt podupadł...

...i wrócił dziś. Elon Musk pracuje obecnie nad technologią Hyperloop, która za pomocą sieci tuneli połączy ze sobą odległe miasta. Pociągi, według aktualnych planów, mają poruszać się z prędkością 1000km/h. Czyżby Heath miał trochę racji?

Czy Heath przepowiedział pojawienie się samochodów? Nie wiemy, ale jeśli dobrze się przyjrzymy to zauważymy, że z całą pewnością nie przewidział upadku niewolnictwa.

Wróćmy do ilustracji naszego rysownika. Na jednym z wagonów znajduje się informacja "London to Bath in six hours". Co ciekawe, siedzący na przodzie mężczyzna nie używa do transportu koni, a bliżej niezidentyfikowane urządzenie. Cóż, dziś podróż do Bath z Londynu trwa 1,5h.

Obok zauważymy przejeżdżającego "mechanicznego" konia. Nie wiemy dokładnie jak jest napędzany, ale wygląda na bardzo mobilny środek transportu. Dziś wiemy już, że chodziło o auta lub autobusy.

Czy Heath był jasnowidzem, przewidując, że konie odejdą w zapomnienie? Nie. W czasach, w których żył, próbowano wielu eksperymentów, aby zrezygnować z używania koni. Świadczy o tym m.in. grudniowe wydanie "Morning Post" z 1827 roku, które donosiło, że nad napędzanymi parą pojazdami pracuje co najmniej 7 grup naukowców. Jakiś czas później odniesiono nawet pewne sukcesy, a w Londynie pojawił się napędzany parą autobus, ale to temat na inny artykuł.

Na ilustracji Heatha jest jeszcze więcej ciekawostek. Można zauważyć m.in. cały oddział wojska umieszczony na platformie, którą transportują cztery balony.

Uwagę przykuwa również wielki, metalowy ryboptak (?), który zabiera pasażerów do New South Wales w Australii. Przypomnijmy - nikt w tamtych czasach nie myślał poważnie o czymś takim jak samolot.

Nie wiem jak Wy, ale ja czekam na możliwość puszczania latawca w chmurach.

Trochę niżej, w lewym rogu, zauważyć można również latającego listonosza. To akurat się nie sprawdziło, choć możliwość unoszenia się w powietrzu jest już w zasięgu możliwości ludzi. Wszystko jednak wskazuje na to, że rolę doręczycieli przejmą bezosobowe drony.

Imigracja! Jeśli wydaje Wam się, że temat imigrantów budzi kontrowersje w Londynie dopiero od ostatnich kilkunastu lat, to jesteście w dużym błędzie. Londyn od zawsze przyciągał rzesze ludzi z całego świata. Doskonale widać to na scenie, którą autor narysował w górnym lewym rogu. Na wzgórzu z armaty wystrzeliwani są irlandzcy imigranci, których nie darzono wówczas zbyt dużą sympatią. Poprawność polityczna nie była wtedy znana.

Na samej górze ilustracji znajduje się napis "Lord how this world improves as we grow older". To pewnego rodzaju kpina z wszystkich osób, które jak mantra od wieków powtarzają w jakich to czasach żyją i jak bardzo świat za ich życia zmienia się na gorsze. Cóż, dziś wiele się nie zmieniło.

Nie chcę Wam zepsuć zabawy. Poświęćcie chwilę i odkryjcie pozostałe sekrety na ilustracji Heatha - jest ich sporo więcej. Nie zapomnijcie podzielić się Waszymi spostrzeżeniami w komentarzu - dzięki!

Źródło - na podstawie artykułu "A Tube Line From Greenwich To India?" opublikowanego przez Commuters Club.

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 5.81 / 10

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 18.04.2024
GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama