Dlaczego sen jest taki ważny?
Pogorszenie koncetracji czy zmiana nastroju to nie jedyny problem wynikający z deprywacji snu. Powiązane jest to także z takimi chorobami jak rak, Alzhaimer, otyłość, cukrzyca, depresja. Ostrzega się, by nie zaniedbywać nocnego odpocznyku.
Jeden z ekspertów z Uniwersytetu Kalifornijskiego potwierdza, że brak snu negatywnie wpływa na pamięć, ciśnienie krwi oraz system odpornościowy i reprodukcyjny. Zwraca on też uwagę na wzrost ataków serca w okresie wiosennym, kiedy to przestawia się zegarki o godzinę.
Podaje się, że ludzki organizm jest w stanie wytrzymać ponad szesnaście godzin czuwania. Po tym da się zauważyć pogorszenie w sferze psychologicznej i psychicznej człowieka. Podobno już po dwóch nieprzespanych nocach można mieć halucynacje.
Dowiódł tego między innymi eksperyment przeprowadzony przez pracowników Uniwersytetu Iowa. Zgodnie z zalożeniem, trzech zdrowych meżczyzn miało nie spać przez 90 godzin. Jeden z nich zasypiał już po drugiej dobie. Drugi miał wizualne omamy, a trzeci wyjawił, że widzi lepką warstwę powyżej podłogi, która utrudnia mu chodzenie. Ponadto wszystkim doskwierały problemy z pamięcią i opóźnioną reakcją. Po wypoczynku cała trójka wyzdrowiała.
Randy Gardner jest jedyną odnotowaną osobą z rekordem za ilość nieprzespanych nocy. W wieku siedemnastu lat wytrzymał on 264 godziny, czyli jedenaście dni. Co więcej, nie pił przy tym nawet kawy. I choć mogło się wydawać, iż nastolatek nie odczuje wielkich skutków z wykonywanego zadania, to późniejsze testy wykazały co innego. Wyniki były tak niepokojące, że zaprzestano więcej takich eksperymentów.
Zaś badacze z Uniwersytetu w Michigan zwrócili uwagę na to, iż nie tylko nieprzespana noc, ale i krótki, pięciogodzinny sen wpływa negatywnie na pamięć. Okazało się, że uczestnicy doświadczenia, którzy spali niewystarczajacą ilość godzin, mieszali szczegóły z włamania przedstawionego im wcześniej na obrazkach i w formie tekstu. Ograniczanie wypoczynku może spowodować tworzenie fałszywych wspomnień.
Sen a uroda
Niezależnie, czy pracuje się na nocną lub dwie zmiany, przygotowywuje do sesji i często przy tym nie rezygnuje z rozrywki oraz czasu spędzanego z bliskimi, to warto zadbać o sen. Konsekwencje mogą być niekorzystne dla zdrowia, jak i uwidaczniać się w wyglądzie zewnętrznym. Wiedziały już o tym babcie, które mawiały, że sen urody dodaje.
Przy prowadzeniu nieregularnego trybu życia da się zauważyć na przykład zmiany skóry, przekrwione oczy, sińce. Bywa, że ludzi z widocznymi oznakami zmęczenia ocenia się jako mniej atrakcyjnych. Zaleca się, by spać 8 godzin na dobę. Dzięki temu można zachować młody wygląd, a skórze nie grozi odwodnienie, przebarwienia i zmarszczki.
Niestety, weekendowe odsypanie nie zawsze jest lekarstwem na skutki wynikające z ograniczania snu w ciągu tygodnia. Ważna jest systematyka i równowaga. Ich zakłócenie nie tylko postarza, ale i zwiększa ryzyko zachorowań na pewne choroby. Zwłaszcza jeśli połączy się to z niezdrową dietą i szybkim trybem życia.
A jak śpią Polacy?
Zgodnie z zaleceniami, 7-8 godzin snu jest wystarczające do wypoczynku. Mniej niż 5 już nie sprzyja zdrowiu. Widać, że Polacy raczej go nie redukują. W ciągu tygodnia śpią około 7 godzin, a w dni wolne od pracy nieco dłużej. Co dziesiąty wyznaje, że na sen przeznacza mniej niż 5 godzin. Nie da się nie zauważyć, iż między innymi osoby starsze, z wyższym wykształceniem, mieszkańcy dużych miast odpoczywają krócej w ciągu nocy.
Dodatkowo niektórzy Polacy korzystają z drzemek. Młodzież i seniorzy śpią najdłużej w ciągu dnia, a osoby z wyższym wykształceniem i te zamożniejsze krócej. W badaniu przeprowadzonym na zlecenie Akademii Medycznej w Warszawie ponad 50% ankietowanych przyznała się do problemów z bezzsennością.
Są i tacy, którym zdarza się nadmierna senność. Najczęściej zasypia się przed telewizorem i przeważnie przytrafia się to rolnikom oraz osobom starszym. Niewielki odsetek Polaków podał, że mieli podobną sytuację w kinie, na meczu, podczas rozmowy, czy w trakcie posiłku. Jednak te ostatnie przypadki mogą sygnalizować problemy zdrowotne, wymagające wizyty u lekarza.
Część badanych skarżyła się na różne dolegliwości. Jest to między innymi chrapanie, bóle głowy, kręcenie się, koszmary, mówienie w czasie snu i inne. Za przyczyny tego wskazano problemy zdrowotne, psychiczne, finansowe. Te pierwsze dotyczą głównie seniorów, ludzi ubogich, czy mieszkańców wsi. Zaś stres jest największym utrapieniem respondentów z wyższym wykształceniem i osób edukujących się.
Sen odgrywa ważną rolę w życiu człowieka. Niestety, codzienny pośpiech, nadmiar obowiązków, brak czasu dla bliskich czy sytuacja materialna często przyczyniają się do jego zaburzania.
Źródła:
- CBOS, Społeczny zasięg zakłóceń snu, www.cbos.pl
- Stanley Finger, Origins of Neuroscience