Jak praca zdalna zmieni ludzkie ciało? Powstała wizualizacja ekspertów
Praca z domu, która kiedyś była rzadkością, po pandemii stała się powszechna. Wiele osób z biur przeniosło się do własnych mieszkań, ale niekoniecznie za biurka. Z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Leeds wynika, że jedna trzecia pracowników w Wielkiej Brytanii nie ma wydzielonego miejsca do pracy w domu.
Jak zatem pracują? Przy stole, w łóżku, w fotelu, na kanapie - a to, wbrew pozorom, nie są komfortowe warunki pracy. Dobitnie pokazuje to wizualizacja wykonana przez ekspertów firmy firmy Furniture At Work, która sprzedającej meble do pracy. Wykorzystując wiedzę na temat tego, na czym i w jakiej pozycji siedzą ludzie pracujący w domu, stworzyli oni model zdalnego pracownika w 2100 roku. Ich wizualizacja jest groteskowa, ale też niepokojąca.
Anna, bo tak nazwali swój model eksperci Furniture At Work, ma zaczerwienione i opuchnięte oczy, spięte, uniesione ramiona i zgarbione plecy. Przykurczone palce sprawiają, że jej dłonie mają szponiasty wygląd i na jej widok pewnie niejedna osoba zechce wrócić do biura.
"Anna wykazuje wiele fizycznych defektów spowodowanych długotrwałym korzystaniem z technologii, patrzenia w monitor i złej postawy, a także wskazuje na potencjalne problemy ze zdrowiem psychicznym" – informuje w materiale prasowym Furniture at Work.
Wyeksponowanie tych cech nie jest efektem bujnej fantazji. Autorzy modelu oparli się na badaniach naukowych oraz wiedzy ekspertów w dziedzinie ochrony zdrowia. Dlatego Anna ma wyraźne wady postawy (uniesione barki i zgarbione plecy), przykurcz palców dłoni od wielogodzinnego operowania myszką komputerową, a także nadwagę, osłabiony układ odpornościowy i depresję. To skutek m.in. małej ilości ruchu i braku świeżego powietrza.
Ukazując, do jakiej degeneracji ciała może doprowadzić związany z pracą zdalną tryb życia, eksperci zachęcają takich pracowników do zadbania o siebie.
"Osoby pracujące zdalnie powinny robić regularne przerwy na rozciąganie i odrobinę ruchu, aby uniknąć bólu pleców i szyi" - radzi Brian Clark, założyciel United Medical Education. Wskazuje też, że choć praca w łóżku czy na kanapie jest kusząca, to z punktu widzenia troski o zdrowie znacznie lepszym pomysłem jest siedzenie przy biurku.
"Stworzenie miejsca do pracy z ergonomicznymi meblami jest też ważne dla ustalenia wyraźnych granic między pracą a życiem prywatnym" - przekonuje. Z kolei Sarah Gibson, dyrektorka Proactive Healthcare, zaleca osobom spędzającym długie godziny przed monitorem, aby wyrobiły sobie nawyk odwracania wzroku od ekranu przynajmniej na 20 sekund co 20 minut i spojrzenie w dal, przynajmniej na odległość 5 metrów. To pozwoli zadbać o wzrok.
Czytaj więcej:
Praca zdalna wpływa na pogorszenie zdrowia Brytyjczyków
Od 7 kwietnia w Polsce praca zdalna oficjalnie w kodeksie pracy
Teraz niech ten specjalista zrobi model pracownika który siedzi w korpo w jakimś zakichanym boxie 1.5m x 1.5m przez 10h dziennie i zobaczycie że niewiele się zmieni do tego dojdzie jeszcze nerwica i problemy z kręgosłupem szyjnym i lędzwiowym.
Straszą ludzi żeby wracali do ula bo firmy rezygnują z najmu bezsensownych dużych przeszklonych pomieszczeń w biurowcach.
Nie ma kto wynajmować to niech przerobią na mieszkania proste bo ich zawsze brakuje.