Inter nie zwalnia tempa mimo pewnego tytułu

Wczorajsze spotkanie było pierwszym w historii Serie A poprowadzonym przez kobiecy zespół sędziowski. Rolę głównej pełniła Maria Sole Ferrieri Caputi, a na liniach pomagały jej Tiziana Trasciatti i Francesca Di Monte.

Calhanoglu wpisał się na listę strzelców w 56. minucie oraz cztery minuty później z rzutu karnego. Wówczas goście grali już w dziesiątkę, bo na początku drugiej połowy czerwoną kartką ukarany został francuski pomocnik Adrien Tameze.

Kapitan reprezentacji Turcji powiększył dorobek do 13 ligowych trafień w tym sezonie, co daje mu ex aequo trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców. Prowadzi jego klubowy kolega Argentyńczyk Lautaro Martinez - 23 bramki.

W kadrze meczowej Torino zabrakło pauzującego za kartki Karola Linettego.

Ostatnio Inter został pokonany w ekstraklasie 27 września ubiegłego roku przez Sassuolo 2:1, a od tego czasu jego bilans to 23 zwycięstwa i pięć remisów. "Nerazzurri" zgromadzili 89 punktów, a drugi AC Milan, który w sobotę zremisował bezbramkowo z Juventusem Turyn, ma 70.

Tytuł mistrzowski, 20. w historii, Inter zapewnił sobie w poniedziałek, pokonując w derbach AC Milan 2:1.